Z okołosaloonowego środowiska wyznawców UPPiRa rozległ się głos, sugerujący, że zwolennicy PiS nie rozumieją, co się do nich pisze przy okazji Wodzianna Trophy (link).
Otóż rozumieją, niektórzy bardzo dobrze, jak przesławny toyah madonnolog czy też Maryla bez badyla. Na tyle dobrze, że informacja o Trophy nie ma szansy przebić się u nich przez fazę "skomentuj". Ale dziś nie o kołtuństwie, jeno o nałce. Bowiem dziś nominacje do Wodzianna Trophy przypadają polskiej i światowej nałce: fenomenologii.
24 czerwca - 14 tura nominacji do Wodzianna Trophy.
Fenomenolog 1 - Marek Migalski
Już tytuł wpisu sugeruje, że Autor jest postacią mistyczną, podlegającą procesom reinkarnacji: "o POżytkach POprzedniego życia". Autor z wielkim urokiem opisuje swojego Przeciwnika Politycznego barwnie i z wysokim mniemaniem o sobie: "byłem skonfrontowany z pewnym drugorzędnym posłem PO (...)" I dalej: "każda partia ma takich orków – straszne to to, agresywne, głupie i łatwe do uśmiercenia". I dalej jazda po debilu, na wszelki wypadek nie wymienionym z nazwiska. Potem jeszcze tylko: "walenie sztachetą po ryju i kop w krocze".
Nominacja za chrześcijańską miłość bliźniego i zamiar okazania miłosierdzia. A nominację otrzymuje obecna, pierwszorzędna inkarnacja byłego naukowca Migalskiego.
Fenomenolog 2 - lestat
Gdy eurocelebryta Migalski napisał o pewnym debilu "ów poseł zarzucił mi, że mam 'rezonans poznawczy', mając zapewne na myśli 'dysonans poznawczy'", lestat wyszykował kontrę.
Że w sprawie dysonansu i rezonansu to jednak dr orkolog Migalski mógły sobie doczytać. No i znalazł lestat źródło, i zacytował je w nocie "Dysonans..."
Sprawdziliśmy mniej więcej i po łebkach (bo umiejętność czytania jest wszak w zaniku). I wychodzi, że zacytował był lestat w swoim wpisie interpretację sporządzoną przez Chrześcijański Ośrodek Apologetyczny (sekcja "Hassan"). Nie wierzycie? Ano jest ► tutaj
Wniosek 1: chrześcijanom wierzyć nie należy, chyba że telewizja mówi inaczej. W końcu to ona jest do obrony wartości chrześcijańskich, a nie jakiś tam kościół.
Wniosek 2: eurocelebryta Migalski - zakaz wstępu do TV za głoszenie poglądów niezgdodnych z dziedzictwem chrześcijańskim.
No i na deser:
Fenomenolog 3 - Rzecznik Prasowy ZUS
Otóż istnieje w Saloonie bloger o nazwie Rzecznik Prasowy ZUS, który wprawdzie na ma imienia i nazwiska, ale ma na swoim blogu twarz. I popełnił biedaczyna informację "ZUS w czołówce inwestorów".
W zasadzie lepiej było nie zaglądać, ale... Okazało się, że ZUS obstawił jakąś kasę w wyścigach psów - i stracił mniej, niż większość pozostałych hazardzistów. Proponujemy ZUSowi bardziej efektywną technikę pomnażania naszych pieniędzy: niech ZUS zagra w Toto-Lotka!
Jeśli wygra: szacun. Jeśli przegra, to też dobrze, w końcu Toto-Lotek państwowy, podatki państwowe. A wydaje się, że dla ZUS opłaca się na spółę z CBA zbudować specjalne łącze (żeby producenci papieru nic nie zarobili na wydrukach) i specjalny komputer (żeby nie trzeba było ludzi angażować w sprawdzanie wyników). W końcu wszyscy wiedzą, że ZUS nie lubi papierologii i biurokratów.*
Nie trzeba dodawać, że w przypadku ZUS słowo "fenomenolog" ma szczególnie wartościowy wydźwięk. Drodzy, przyszli emeryci: odrzućmy założenie, że dostaniecie emerytury.
<< dzień 13 (Rafalala i Muzeum Sexu) ( nominacje ) dzień 15 >>
* po ile chodzą łapówki na dostawę systemów dla CBA?
