Dziś kociarstwo się będzie panoszyć w nominacjach WT na saloonie24. Była już koniowata tura nominacji ("Świat przegrywa z koniowatym"), teraz czas na kotowatą, wielokrotnie zresztą zapowiadaną. Wszelako kotowaci, kotolubni i okołokotni (w tym kotożerni) na salonie jakoś się nie kwalifikowali do nominacji, to jednak dziś…
10 lipca – 30 tura nominacji do Wodzianna Trophy
Jak dotąd jedynym nominatem spod znaku kota był K.Mruczek, który – zaangażowany w sprawy praw stworzeń białkowych – przeklął był niejakiego Obamę, ps. „Barak” (tutaj►). Dziś jednak kolejni…
Koteusz
Odkrywca wartości salonu24 obwieścił z dumą światu, że może sobie pozwolić na żarty z administratorów goszczącego nas Salonu, twierdząc „Admini, nie podskakujcie, bo jesteście warci tyle co ja”. A tymczasem niespodzianka. Wyceny salonowe zostały dokonane już wcześniej. A któż to uczynił?
Zebe
Pan Zebe zastosował tą samą metodę co Koteusz, tylko wcześniej i większym zadęciem. Zamiast się porównywać, kazał się, jak na liberała przystało, dostosunkować od siebie słowami: „Tusku precz od moich 258,06 zł”. Znaczy się Pan Zebe nie lubi Tuska Donalda i Dżejmsem Bondem się brata, by go pod Trybunał Stanowy postawić (tuta) .j ►
Pan Zebe zastosował tą samą metodę co Koteusz, tylko wcześniej i większym zadęciem. Zamiast się porównywać, kazał się, jak na liberała przystało, dostosunkować od siebie słowami: „Tusku precz od moich 258,06 zł”. Znaczy się Pan Zebe nie lubi Tuska Donalda i Dżejmsem Bondem się brata, by go pod Trybunał Stanowy postawić (tuta) .j ►
Zgodnie z metodą Zebe-Koteusza Drapak-Dla-Kota.Salon24.pl jest wart 121.591,44 PLN.
Kejow
Ale przy okazji warto nominować eksperta, którego słowo mroczne w podstępnych dziedzinach ekonomii się plącze. Otóż Kejow wycenił Saloon24 już wcześniej i na całkiem inny sposób. A swoją wycenę zatytułował „Statystyka z zagranicy”. I zaprezentował ciekawą hierarchię wartości poszczególnych saloonowych blogów.
Leski
Ten wielokrotny nominat również dziś się zaplątał w kocie sprawy. Coś tam o kotach pisał, nawet na „głównej” tablicy go za to powiesili (to jest ta część z góry i z lewej strony ekranu, co jej się nigdy nie czyta). „A jednak wojna” – zachęcał tytuł. Dołóżmy obrazek, kto chce niech czyta. Dyskusji impetu dodał Christof von Ingram, który o trupach zaczął pisać… i Koniolub Grubas, który kotożercę z imienia i nazwiska przedstawił….
Że mało o kotach? To o relacjach kotów z ptasiorami Infidel fotką maluje tutaj►
Komentarze