Podobno Amerykanie lądujący na księżycu spotkali tam naszego rodaka, który błąkał się zdezorientowany, szukając drogi po imprezie w remizie. Być może opowieść jest prawdziwa. Tym bardziej, że...
- Polak, nasz człowiek, został po imprezie (u nas) znaleziony... w Danii. Jak relacjonują media:
-
- "Jeszcze w piątkowy wieczór czterdziestotrzyletni Polak bawił się hucznie wraz z przyjaciółmi w województwie zachodniopomorskim".
(nazajutrz:)
"Zupełnie nie potrafił wyjaśnić, jakim cudem znalazł się w Danii, bowiem ostatnie, co pamiętał, to piątkowy wieczór".
(źródło)
Sprawę wyjaśniają: duńska policja i media.