Bardzo dobrze przyjęto wystąpienie Lecha Kaczyńskiego w trakcie XVIII Zjazdu Historyków Polskich w Olsztynie.
Główne tezy Prezydenta:
- Polska, podobnie jak Niemcy czy Rosja, nie tylko ma prawo do prowadzenia własnej polityki historycznej, ale i powinna ją prowadzić,
- Putin stosuje zabytkowy język, gdy mówi o "rozumieniu krzywdy Niemców",
- a niemiecki Trybunał Konstytucyjny wciąż twierdzi, że konstytucyjne i aktualne jest definiowanie granic Niemiec wg stanu na 1937.
M.in. w związku z powyższym młodzież powinna być uczona historii, w tym historii najnowszej - wbrew pewnym trendom w szkolnictwie.
Prezydent został przyjęty bardzo dobrze. W kuluarach było słychać, że zaskoczył wielu umiarkowaniem i zdroworzsądkowym podejściem do tematu. Nie wiem, czy były relacje w mediach*.
Katyń nie był tematem wystąpienia: na ten temat Prezydent mówił zwięźle godzinę wcześniej, w trakcie uroczystości otwarcia Alei Ofiar Katyńskich w kampusie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego (poprzednia notka).
* Na onecie zjazd historyków sąsiaduje ze zjazdem ginekologów
Moje zdjęcia nie wyszły. Powyższe zostało wzięte z serwisu prezydent.pl
