Administracja zadała blogerom intelektualne pytanie "czy mocno boli Cię głowa po Sylwestrze?". W końcu już wczoraj pewien bloger filozoficznie stwierdził: "etanol... Nieważne jaki... Ważne, żeby sponiewierał..." (15:03).
I dziś wyszło, że tych, których głowa nie boli jest prawie tyle, co salonowych zwolenników Jarosława Kaczyńskiego. Wniosek a'la Venissa: "wyborcy PiS mają bardziej trzeźwy ogląd świata". Co jest możliwe, tym bardziej, że...
....pewien bloger (którego nie można posądzać o związki z PiS) już o godz. 00:21 nie rozróżnia płci, o godz. 00:23 sam do siebie mówi: "już uwalony", a o 00:47 jest nieprzyjazny wobec świata i ludzi. O godz. 13:58 ten sam bloger jest już w wyraźnie lepszej formie, gdyż mówi: "Daj znać na priv... ... Może da się coś zrobić przez pewne układy w Moskwie..."
Godzinki podane wyżej są podlinkowane do przywoływanych komentarzy. Jeśli komentarze znikną, to będzie znaczyło, że bloger Azrael wrócił z zaświatów.