Niniejszym oświadczam, że zdjęcie poniżej zostało wydobyte z ustępów dziejów. Niechronologicznie (czyli nie
retrospektywnie?). Wyraża m.in., że w całej historii tut. saloonu jedyny ban nałożony przeze mnie dotyczył prominentnych przedstawicieli tut. administracji. I nikogo więcej, nawet hejterów.
Ostatnio rzadku tu bywam, chwilowo spływam na jeszcze dłużej. Jednocześnie uprzejmie dementuję pogłoski, że udało się mnie pozbyć na zawsze. Zwracam uwagę na tag znikanie