Nasz cudem odnaleziony kuzyn z Rumunii, Wodziann Chloranu, napisał wczoraj tekst, któren został był zdjęty przez siłę wyższą (materialnie). Wyrażamy swoje oburzenie, bowiem dyskryminowanie wątków wodziannowych nie jest miłe sercu naszemu. Dzieło przytaczamy w obszernym fragmencie:
I na tym zakończył Wodziann, dla którego ta notka powstała. Stąd tytuł: Wodzianna dla Wodzianna!
* niniejsza notka jest powtórzeniem wpisu, w którym dyskusja została już na początku zakłócona pewnym dziwnym incydentem, a konkretnie skutecznie "strollowana". Zatem notka tamta zostaje przestawiona w stan "roboczy" i zostanie odwieszona - razem z dyskusją - jutro. Czyli będą dwie notki pod tym samym tytułem i z tą samą treścią, co będzie trochę dziwne.