Panna Wodzianna Panna Wodzianna
122
BLOG

Papież gra w "zielone"

Panna Wodzianna Panna Wodzianna Rozmaitości Obserwuj notkę 11

Salon24 to nie tylko słowo. To też i duch - sztuka ucieleśniona i Wiara Ojców. Wiara misji i jej żołnierzy. Słowem wyrażona.
Ale też wiara maluczkich, na zielono i przez zielonych obrazem malowana i w zielonych wyrażana. 
Demokracja salonu ma bowiem wiele twarzy: twarz władczą i twarz przaśną. Niebiańską i przyziemną. Jest tu arystokracja, ale i plebs na nagrody zasługuje.

13 czerwca - trzecia tura nominacji do Wodzianna Trophy:

lestat
Seria fotek ulicznego grajka skojarzyła mu się z pewnym polskim politykiem. Dorobił wątłą fabułę. I tytuł - niby prowokacyjny. Nominacja (nie za dzieło) - za dyskusję  - ta bowiem poczłapała w sandałach w stronę chyba niezbyt oczekiwaną - no i zaszła niezbyt daleko. 
W komentarzach pierwszy meczyk  z polityką wygrały sandały (3:1). Drugi meczyk, przy stanie 0:2, został przerwany, zapewne przez deszcz.  

Wojtek
Szczególnie inspirująca jest opowieść o losach "murzynka Bambo", który nie mieszka już w Afryce, bo "od wielu lat nie żyje, ponieważ w Afryce trwają wojny pomiędzy plemionami. Oni ciągle walczą ze sobą, że człowiek biały z wielu obszarów musiał uciekać". Artykuł generalnie dotyczy soli kuchennej i systemu podatkowego. No i "zielonych". Za "zielone" prezydent Mazowiecki kupuje gaz po to, żeby go z powrotem wcisnąć w skały.
Ale wygrana "zielonych" to lekka przesada. Światowe rynki finansowe mówią coś innego. (Chyba że chodzi o "zielonych" w sensie ufo-rasy, bo "biały" i "czarny"  już są).  

hillcountry & Co-mentatorzy - Nominacja zespołowa
Uniwersalność pokazanego obrazu "Wprzęgaj krowę" jest wielka: pasuje do wszystkiego, a najbardziej do rolnictwa. Wśród komentatorów nie ma wprawdzie "zielonego"  Diabelju Pawlaka, ale wyżynny hillcountry otrzymuje komentarze od okolicznych gospodarzy:
- od przaśnego Osłoluba Cieniasa, który nie ma nic do powiedzenia,
- od bardziej nowoczesnego mehachłopa, który wszystko ma w PO lub z PO, nawet energetyzuje się PO.
Po tym ostatnim powinna być mehagodzilla (a jakoś nie ma), zatem zostaje nam ufolud, który w ponadglobalnej wiosce rozdziela RAZy oceną: "ten jebaka Buzek".

Aygorr Dzienkiy 
"Pocałowałam wczoraj Pierścień Papieża" - powiedziała ciotka po powrocie z Rzymu. Było normalnie. Papież zareagował rutynowo, trochę pobłogosławił, trochę pouczył, wygłosił krótką przypowieść o złych i dobrych uczynkach, o uciśnionych się upomniał. Nikt się nie ubrudził, niby nic nowego się nie stało. A ciotka jakaś uświęcona. Tylko jakby wujo Wituś się gdzieś zapodział.

synergie
To śliczne słowo oznacza łączenie ze skutkiem zwielokrotnionym w stosunku do sumy wkładów. I owe krotności czasem nabierają wyrazu poezji metafizycznej. Pojrzyjmy tedy na wiersz:  
spalili czarownicę na stosie potępienia.
Każda ideologia wojująca ma swoją inkwizycję, gdy przyjdzie na to jej czas.
Dziś świat zawojować chcą wyznawcy postmodernizmu,
więc na swoich wysepkach relatywizmu,
gdy dorwą się do jakiejś namiastki władzy,
fundują nam i sobie pokazy
inkwizycyjne?
Rozpalają stosy potępienia dla myślących inaczej.
W innym miejscu twórczość tychże Autorów skomentowana została jednym słowem

Dziś tak bez złośliwości.
I nie żeby autorytety szargać, bo to by było nie po Bożemu.  

<< dzień 2 
(nominacje)
tura 3A >> 
tura 4 >>

Odklik and tabela Gzewa ► Magna PomeraniaTAG "panna wodzianna" TAG "wodzianna" "Prasa ... jest to najostrzejsza i najpotężniejsza broń naszej partii". Józef Stalin "W przeciągu najbliższych dwudziestu lat świat oczekują dramatyczne zmiany, większe niż w przeciągu całego minionego stulecia" Dennis Meadows, 2012 (źródło)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości